Sezon na truskawki w Radomiu powoli się zaczyna. Ceny za kilogram tych pysznych owoców spadają. Na straganach można kupić już polskie truskawki. Sprawdziliśmy dla was w jakich cenach można kupić truskawki na targowisku Korej.
Sezon na truskawki nie trwa długo, więc korzystajcie z nich póki czas. 1. Truskawkę wyhodowano ze skrzyżowania dwóch gatunków poziomek. Jej polska nazwa pochodzi ponoć od słowa „trusk”, oznaczającego trzaskanie, które słychać przy odłamywaniu jej liści i owoców. Zobacz też: Dieta truskawkowa. 2. Truskawki są zdrowe.
Przetwory zaczynamy już w czerwcu, kiedy to zaczyna się sezon na truskawki i pojawiają się świeże ogórki gruntowe. Wykorzystujemy przepisy na weki przez całe lato korzystając z sezonowych warzyw i owoców, jak wiśnie, maliny, jagody itp. Jesień jest okresem przetworów ze śliwek i grzybów.
Kiedy jest sezon na polskie truskawki? Wbrew powszechnej opinii polskie truskawki wcale nie występują wyłącznie w czerwcu. Dziś pierwsze owoce mamy już w kwietniu. Polak w niemczech 24.
Natomiast najtańsze będą truskawki z upraw polowych, do których nie trzeba będzie wykorzystywać agrowłókniny. W szczycie sezonu cena truskawek dla producenta wyniesie 4-5 zł za kilogram
Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd. Chłodna, wilgotna pogoda zmniejsza popyt na szparagi, ale po samodzielnym zbieraniu truskawek pojawił się nowy trend: samodzielne zbieranie szparagów. Wielu konsumentów szuka możliwości rekreacji na łonie natury i chce samodzielnie przekonać się, jak to jest produkować i zbierać własne produkty spożywcze. Coraz częściej oferowane są również lokalne truskawki. Aktualne ceny szparagów na sezon 2021 w skrócie. Rynek szparagów i truskawek w Niemczech Wiosna pozostaje kapryśna. Połowa maja przyniosła chłodną, a przede wszystkim deszczową pogodę. Najbliższe tygodnie pokażą, jak dobrze układa się tegoroczna sprzedaż szparagów pomimo pandemii, zamkniętej obecnie gastronomii i trudnych warunków wjazdu dla pracowników sezonowych. W 2020 roku w Niemczech skonsumowano około 83 300 ton krajowych szparagów - podaje Federalne Centrum Informacyjne ds. Rolnictwa (BZL). Aby pokryć całkowite zapotrzebowanie około 106 000 ton, zaimportowano dodatkowe 22 700 ton świeżych szparagów. Zwłaszcza poza niemieckim sezonem szparagowym, który trwa od połowy kwietnia do 24 czerwca, na stole pojawiają się również zagraniczne szparagi. Najważniejszymi dostawcami są Hiszpania i Grecja, które łącznie odpowiadają za około 60% importu szparagów. Według Federalnego Urzędu Statystycznego zbiory truskawek w Niemczech w 2020 roku wyniosły 152 177 ton, nieco więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie liczba gospodarstw uprawiających truskawki ponownie gwałtownie spadła do 1952 gospodarstw. Powierzchnia upraw również spada i wynosi około 16 149,5 ha. Jednocześnie uprawa chroniona zwiększyła się do 1 669,1 ha, a plon w stosunku do powierzchni jest prawie dwukrotnie większy niż na polu. Czytaj więcej: Szparagi – aktualny przegląd sytuacji na europejskich rynkach Ceny szparagów w Niemczech Aktualne ceny szparagów na sezon 2021 prezentują się następująco: Schrobenhausen: Klasa I (16 - 22 mm): 10,50 - 14,00 € / kg Klasa I (12-16 mm): 10,50 - 14,00 € / kg Klasa II: 9,00 - 13,00 € / kg Abensberg: Klasa I (16 - 22 mm): 12,00 - 15,90 € / kg Klasa I (14-16 mm): 11,00 - 13,90 € / kg Klasa II: 10,00 - 12,00 € / kg Dolna Saksonia, Las Teutoburski Klasa I (16 - 26 mm): 11,90 € / kg Klasa I (12-16 mm): 10,90 € / kg Klasa II: 7,90 € / kg Brandenburgia, Beelitz Klasa I: 14,97 € / kg Klasa II: 11,97 € / kg Nadrenia Północna-Westfalia, Hürth / Nadrenia Klasa I: 12,90 € / kg Klasa II: 9,90 € / kg Hodowcy szparagów i truskawek mogą bezpłatnie korzystać z aplikacji aby codziennie poznać regionalną lub ogólnokrajową średnią cenę szparagów i truskawek w ramach marketingu bezpośredniego. Obecnie jest około 560 zarejestrowanych użytkowników, którzy założyli 1198 stoisk i podali ponad 3500 cen w 2019 roku.
fot. P. Grel Od kilku sezonów polskie truskawki są przez kilka miesięcy oferowane na hurtowych rynkach Niemiec. Głównymi ich konkurentami są owoce rodzimej, niemieckiej produkcji będące w ofertach rynków cały rok oraz importowane z Holandii, które dopiero w tym roku (za wyjątkiem tygodniowej nieobecności) na stałe zagościły na rynku jej wschodniego sąsiada. W tym roku pierwsze owoce truskawek z Polski pojawiły się w 29. tygodniu ( by po dwutygodniowej absencji w 30. i 31. tygodniu pozostać tam do tej pory (dane kończą się na 44. tygodniu ( Notowane są tylko na dwóch rynkach hurtowych – Frankfurtu i Berlina. Radzą sobie na nich całkiem nieźle wcale nie wlokąc się w cenowym ogonie. W dziesięciu na czternaście tygodniach, kiedy były oferowane, ich ceny były najwyższe. Maksimum cenowe osiągnęły w 40. tygodniu (2-10. 10), kiedy wyceniano je na 7 €/kg. Ostatnia odnotowana cena – z przełomu października i listopada jest najniższa z osiągniętych przez te truskawki w 2017 roku i jednocześnie najniższa spośród oferowanych na rynkach Niemiec truskawek – wynosi 3,9 €/kg. za:
Malling Centenary - jakość owoców z niemieckiej plantacji z uprawy w tunelu w gruncie Dobiegły końca zbiory truskawek odmian tradycyjnie owocujących w Niemczech i Hiszpanii. Kraje te wytwarzają duże ilości tych owoców. Warto więc sprawdzić jak na tle poprzednich lat wypadł bieżący rok. Podsumowanie sezonu truskawkowego uwidacznia odmienne sytuacje w obu wymienionych krajach. W Niemczech podobnie jak w Polsce produkcja była niższa, zaś w Hiszpanii mimo mniejszych areałów uprawnych zanotowano niewielki wzrost. Dobry rok dla hiszpańskiej truskawki Wedle danych udostępnionych przez zrzeszenie Freshuelva wynika, że w obecnym sezonie (2016/2017) wyprodukowano 302,5 tys. ton truskawek. Oznacza to wzrost o 2% w porównaniu z poprzednim okresem, choć areał upraw zmniejszył się o 7%. Obrót handlowy oszacowany został na prawie 455 mln euro, co oznacza niemal 15% wzrost rdr. Grudniowe zbiory nie zapowiadały tak dobrego roku dla hiszpańskiej truskawki. Były one bowiem niższe aż o około połowę w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Plonom sprzyjała jednak aura zwłaszcza w lutym i marcu, kiedy to zanotowano bardzo wysokie zbiory. Zbyt ciepły kwiecień doprowadził plonowanie do takiego poziomu, że ze względu na brak rąk do pracy niektóre owoce pozostały na krzewach. Maj i czerwiec to zdecydowanie niższe zbory, co w połączeniu z narastającą produkcją truskawek w centralnej części kontynentu ostatecznie położyło kres tegorocznej kampanii na Półwyspie Iberyjskim. Reasumując, hiszpańscy plantatorzy mimo przejściowych trudności zanotowali sezon, który oceniają raczej na pozytywny. Nisza produkcja i wyższe ceny w Niemczech Bliskość geograficzna Niemiec sprawia, że tamtejsi plantatorzy zmuszeni byli mierzyć się z podobnymi wyzwaniami co właściciele jagodników nad Wisłą. Zniszczeń dokonał mróz w kwietniu. Wegetacji nie pomógł również chłodny maj. Wedle szacunków Agrarmarkt Informations-Gesellschaft (AMI) zbiory truskawek ankietowanych przez organizację producentów w 2017 roku były niższe niż w 2016 roku, który i tak nie był pod tym względem korzystny. Przypuszczalnie w obecnym sezonie zebrali oni ok. 28,5 tys. ton truskawek, czyli 1,5 tys. ton mniej niż rok wcześniej i aż o blisko 30% mniej niż średnioroczna średnia w tychże gospodarstwach wynosząca 37,4 tys. ton. Ogólnie w Niemczech, wedle wstępnych szacunków, w 2017 roku zebrano ok. 126 427 ton truskawek z plantacji polowych i ok. 13 749 ton spod osłon. Łączny plon wynoszący ok. 140,2 tys. ton jest więc znacznie poniżej pułapu produkcji z 2016 roku, który wyniósł ok. 172,6 tys. ton (160,5 tys. ton z gruntu i 12,1 tys. ton spod osłon). Niższa produkcja przełożyła się na wyższe ceny. Były one szczególnie korzystne do połowy maja. Potem nastąpiła ich obniżka. Według AMI, niemieccy konsumenci za 1 kg truskawek w 2017 roku płacili średnio 5,12 euro. To więcej niż w 2016 roku, gdy uśredniona cena wynosiła 4,56 euro/kg. Niemieccy specjaliści z truskawkowej branży informują, że choć pierwsze partie zrywanych owoców miały deformacje mrozowe, to jednak ogólna jakość truskawek nie była zła. Możliwe, że nawet lepsza niż w 2016 roku. Źródła:
Na całym świecie odbija się wzrost cen nawozów, energii czy paliwa. Dodatkowo brak rąk do pracy i nieuczciwy rynek oraz cena. To wszystko z czym muszą się mierzyć producenci truskawek. Kirgistan wywiera presje cenową W Kazachstanie koszt uprawy truskawek wzrósł niemiarodajnie do kwoty jaką producent może otrzymać na rynku. Wszystko przez zwiększone koszty między innymi nawozów mineralnych. Jak informują właściciele plantacji cena truskawek jest aż o 40% niższa niż w roku ubiegłym. Natomiast ceny nawozów wzrosły trzy krotnie, a koszt pracy wzrósł o 30%. Dodatkowo rynek w Kazachstanie zalewają truskawki z importu, a dokładnie z Kirgistanu, które wywierają presję cenową. Niemieccy plantatorzy koszą truskawki i sieją kukurydze Nie lepiej ma się sytuacja na niemieckim rynku, gdzie właściciele plantacji podejmują drastyczne kroki. Pola z truskawkami są koszone, a w ich miejsce posiana została kukurydza. - Płakać się chce – to kilka lat ciężkiej pracy. Dlatego serce boli podczas niszczenia plantacji. Ale jeżeli się tego nie zrobi to straty będą jeszcze większe – stwierdził rolnik. Pomimo obecności lokalnych truskawek sklepy spożywcze wolą kupić tańsze truskawki z zagranicy. Za 500-gramowe opakowanie truskawek rolnik otrzymałby nieco mniej niż jeden euro i jeden cent. Andreas Rahmann zwrócił się do Niemców - Jeśli my, konsumenci, chcemy nadal mieć truskawki z Niemiec, to musimy zapłacić za to więcej pieniędzy — nie ma innego wyjścia. Inflacja, rosnące koszty upraw i tania konkurencja – oto przyczyny nieopłacalności Według Bernharda Rüba z Izby Rolniczej Północnej Nadrenii-Westfalii wydatki rolników na uprawę są wysokie, a ceny niskie, więc czasami nie opłaca się nawet zbierać plonów. Niemieccy rolnicy muszą stawić czoła rosnącym kosztom uprawy i taniej konkurencji z zagranicy. Jednocześnie spadło zapotrzebowanie na ten rodzaj jagód. Słaby popyt Bernhard Rüb tłumaczy między innymi konsekwencjami inflacji: życie codzienne stało się dla ludzi tak drogie, że obchodzą się bez pewnych produktów – na przykład truskawek. W Polsce z brakiem rąk do pracy plantatorzy radzą sobie inaczej Plantator truskawek z Księżycowego Lasu zaprosił klientów na „samozbiory”. Jak się okazało, zainteresowanie było olbrzymie, a zmierzający na nie ludzie, zablokowali drogę. Cała akcja miała na celu przyspieszenie zbiorów po obfitych opadach. Kto chciał kupić truskawki musiał je najpierw samemu zebrać. Klienci do Księżycowego lasu przyjeżdżali nawet z Raciborza, Katowic czy Bytomia. Cena była uczciwa, ponieważ Pan Manfred właściciel plantacji za kilogram zebranych owoców brał 8 złotych. Czy są straty? Straty są na poziomie 20 do 30%, z drugiej strony truskawki zostały szybko zerwane i sprzedane. Na pewno będzie można się spodziewać kolejnych takich na samozbiór truskawek łatwo znaleźć można przez różne portale z ogłoszeniami o prace. Co z cenami truskawek do przetwórstwa? Ceny nawet o 80% wyższe! Ceny truskawek, skierowanych na przetwórstwo są systematycznie podnoszone, podczas gdy świeże owoce spadają bez żadnych perspektyw na polepszenie sytuacji. Polscy plantatorzy truskawek wraz z początkiem sezonu zgłaszali aktywny popyt na truskawki mrożone, czy przetworzone. W porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego ceny truskawek do przetwórstwa w Polsce wzrosły nawet o 80%. Truskawka do przetworzenia na puree to cena w przedziale 2,98 do 3,21 zł za kilogram, a owoce do mrożenia sprzedawane są po 5,21 do 5,75 zł za kilogram. BP i MK Źródło: EstFruit/ envatoelements Autor Patrycja Bernat dziennikarz PWR Online, redaktor portali oraz wszystkie artykuły
W naszym kraju to region Czerwińska nad Wisłą i okolic słynie z uprawy truskawek na przyspieszony zbiór owoców. Niegdyś – pod osłonami niskimi z folii perforowanej lub agrowłókniną, dziś – coraz częściej w pojedynczych lub zblokowanych tunelach foliowych. Jaką odmianę i jaką sadzonkę najlepiej wybrać? Jaką odmianę wybrać? To odwiecznie aktualne, ważne i często zadawane pytanie. I zwykle pada odpowiedź, że najlepsza odmiana to nowa odmiana. Plantatorzy poszukują i chętnie testują nowości hodowlane, które pojawiają się na rynku. Poniżej wspomnę o kilku z nich, ale mówiąc o uprawie truskawek pod osłonami na przyspieszony zbiór, należy wymienić dwa standardy odmianowe dominują w tym systemie, czyli odmiany Alba i Flair. Alba to jedna z najwcześniejszych odmian, a przez niektórych plantatorów uważana za najwcześniejszą w naszym klimacie. Świetnie sprawdza się w uprawie pod osłonami niskimi z foli perforowanej oraz w tunelach foliowych. Pragnę zauważyć, że prawdziwy potencjał tej odmiany ujawnia się w uprawie tunelowej, gdy zapewnimy jej optymalne do wzrostu i rozwoju warunki. Pod osłonami z folii perforowanej Alba może „wychodzić” różnie, w zależności od sezonu wegetacyjnego i przebiegu warunków pogodowych. Alba ma okazałe, bardzo duże owoce, ich kształt często bywa nieregularny, co jest cechą odmianową i zależy od warunków uprawowych, ale niewątpliwie jest zaletą i urokiem tej odmiany. Smak tych truskawek bywa różny, czasem mówi się, że mało atrakcyjny, ale pragnę zauważyć, że w dużej mierze smak zależy od plantatora i sposobu uprawy. Alba z tunelu smakuje zdecydowanie lepiej niż ta spod folii. Flair to obok Alby najwcześniejsza odmiana, czasem nawet wcześniejsza niż Alba. Flair jest bardziej wymagająca pod względem agrotechniki niż odmiana Alba i dlatego częściej poleca się ją do produkcji w tunelach foliowych lub szklarniach na przyspieszony zbiór niż w otwartym polu pod folią perforowaną. Owoce Flair mają bardzo wyrównany kształt, pod koniec zbioru mogą nieco drobnieć, ale tu dużo zależy od plantatora i systemu fertygacji. Truskawki te są uznawane za najsmaczniejsze i to jest ogromna zaleta tej odmiany – konsument, który raz spróbował owoców Flair, chętnie po nie wraca. Odmiana Flair to aktualnie standard, jeśli chodzi o tunelową uprawę truskawek na przyspieszony zbiór. Dzięki powszechności jej uprawy, wiemy coraz więcej o wymogach agrotechnicznych tej odmiany i doskonalimy jej produkcję tunelową. Na rynku pojawiły się nowe odmiany, na dwie z nich chciałem zwrócić szczególną uwagę. Twist pochodzi z holenderskiej linii hodowlanej Fresh Forward. To nowa w sezonie 2022 odmiana truskawek owocujących dość wcześnie. Jej kwiatostany są wyniosłe, co może być problemem przy uprawie z wykorzystaniem niskich osłon. Dlatego z powodzeniem odmiana Twist weszła w tunelową uprawę owoców na przyspieszony zbiór i chyba będzie rekomendowana właśnie do tej formy uprawy. W tunelach rośliny te rosną silnie, tworząc dość pokaźną masę liściową, długo kwitną, owoce są duże, jasne i smaczne. Gdy piszę te słowa, trwa pełnia sezonu zbioru owoców tej odmiany w tunelach foliowych i nie odnotowuje się większych problemów z jej prowadzeniem. Zalecam próbować i testować odmianę Twist w uprawie tunelowej w swoim gospodarstwie, aby móc porównać ją do klasycznych odmian Flair i Alba. Drugą, mało znaną w naszym kraju odmianą, ale szeroko testowaną na zachodzie Europy jest pochodząca z niemieckiej hodowli Stefan Kraege Zuchtung kreacja Glorielle. Podobnie jak Flair ma być uprawiana na przyspieszony zbiór. W niemieckich testach wśród kilku odmian prowadzonych w tunelu na wczesny zbiór to właśnie Glorielle owocowała dość wcześnie. Jeśli chodzi o termin owocowania odmiana ciekawie zapowiada się również w naszych rodzimych warunkach klimatyczno-glebowych. W tym sezonie owoców na roślinie było bardzo dużo, były one wyrównane i kształtne, o nieco ciemniejszej barwie. W sezonie 2019 w Landwirtschaftskammer Nordrhein-Westfalen w Niemczech prowadzono badania z czterema odmianami truskawek uprawianymi na przyspieszony zbiór. Poletka doświadczalne zakładano z sadzonek doniczkowanych, na podwyższonych zagonach ściółkowanych czarną folią, a 13 lutego zamknięto tunele i okryto rośliny agrowłókniną. Jako pierwsza zaowocowała odmiana Glorielle (13 maja), potem Flair (16 maja), a 20 maja zbierano pierwsze owoce z Clery i Malling Centenery. Najwyższy plon był z roślin odmiany Glorielle. Na podstawie tych i wielu innych badań przeprowadzonych w niemieckim ośrodku sugeruję, aby odmianę Glorielle sprawdzić w naszych warunkach w uprawie tunelowej. Jaką sadzonkę wybrać? Na samym początku odrzućmy sadzonki zielone, kopane, z których zakłada się nowe nasadzenia wiosną lub jesienią, ponieważ ich potencjał plonotwórczy jest zbyt mały, aby mówić tu o opłacalności prowadzenia plantacji na przyspieszony zbiór. W pewnym sensie nie będziemy się zajmować również sadzonkami typu tray-plants, ani mini tray-plants, ponieważ jednostkowo w zakupie jest to najdroższy typ sadzonek, idealnie nadający się do sterowanej, w tym przyspieszanej produkcji. Z tego typu sadzonek można by zakładać plantacje w uprawie tunelowej na zagonach lub w wałach na przełomie lutego i marca, zbierając owoce już po upływie 60–80 dni od posadzenia. Ale ze względu na to, że tego typu sadzonki są rzadko wybierane przez plantatorów, skupimy się na sadzonkach typu frigo lub też sadzonkach doniczkowanych (tzw. doniczka czterotygodniowa inaczej nazywana plug-plants). Sadzonki typu frigo Wśród sadzonek frigo wyróżniamy różne kategorie oznaczane literami A lub B oraz symbolami + i –. Do założenia plantacji truskawek pod osłonami owocującej w następnym sezonie należy wybrać sadzonki typu frigo A, A+ lub A++. Posadzić je trzeba najpóźniej do 1 lipca, ponieważ po upływie 3–4 tygodni od posadzenia rośliny zakwitają. Wszystkie kwiaty i rozłogi należy sukcesywnie usuwać, aby do 15 sierpnia pozostały na plantacji tylko posadzone rośliny, które mniej więcej od tego momentu będą mogły budować potencjał plonotwórczy na kolejny sezon. Od procesu inicjacji pąków kwiatowych zależy przyszły plon. Sadzonki typu frigo to sadzonki z rodzaju gołokorzeniowego. To co najważniejsze w przypadku tych sadzonek, to technika sadzenia, która powinna być tak wykonana, aby nie podwijać systemu korzeniowego. Rośliny nie mogą być posadzone ani za głęboko, ani za płytko, a system korzeniowy musi być pionowo umieszczony w glebie. Ważne jest, aby po posadzeniu podlewać rośliny dłuższymi cyklami, ale rzadziej, podawać im fosfor, wapń i magnez. Sadzonki plug-plants To sadzonki z bryłą korzeniową, więc innego rodzaju niż frigo, oraz z kilkoma rozwiniętymi liści. Sadzonki doniczkowane są popularne w stosowaniu do zakładania plantacji na przyspieszony zbiór, ponieważ bardzo dobrze się sprawdzają. Powinniśmy je posadzić do gleby nie później niż 15 sierpnia. Sadzonki te są nieco droższe niż sadzonki frigo, ale dzięki temu, że mają bryłę korzeniową, łatwiej i szybciej się je sadzi, bez ryzyka podwijania systemu korzeniowego jak u sadzonek frigo. Takie rośliny budują system korzeniowy i masę liściową w pewnej równowadze, a przynajmniej tak powinno być. Wspomniane zabiegi rozbudowy systemu korzeniowego sadzonek doniczkowanych w pierwszych tygodniach po posadzeniu na pewno korzystnie wpłyną na wzrost i rozwój rośliny. Sadzonki te zazwyczaj nie kwitną po posadzeniu, jedynie produkują rozłogi, które należy systematycznie usuwać. Plantatorzy często zadają pytanie o to, co lepsze – zakładanie plantacji z sadzonek doniczkowanych czy z frigo. Wybór ten pozostawiam każdemu z osobna, aby typ i rodzaj sadzonki dopasował do swojej technologii, systemu uprawy oraz warunków na plantacji, tak aby przy założeniach inwestycyjnych osiągnąć najlepszy plon wysokiej jakości. Albert Zwierzyński Doradca Jagodowy
sezon na truskawki w niemczech